Debiutancka płyta Fading Colours - "Black Horse" ukazała się wiosną 1995 roku. Na zachodzie premiera płyty była poprzedzona dwoma singlami promocyjnymi: "kompaktowym" "Lie" i winylową 7'' "Black Horse". W tym samym czasie w Polsce ukazała się kasetowa wersja albumu z czterema bonusowymi utworami w polskiej wersji językowej, a do telewizji trafiły dwie wersje wideoklipu "Czarny Koń". Płyta CD wydana przez Dion Fortune ukazała się jednocześnie w Polsce, Zachodniej Europie i Japonii. Muzycznie był to wyznacznik nowego kierunku rocka gotyckiego, połączenia nowoczesnej, ostrej muzyki gitarowej, bogatych przestrzeni klawiszowych z elementami independent dance i charakterystycznym momentami drapieżnym, momentami onirycznym wokalem De Coy. Krążek został bardzo entuzjastycznie przyjęty zarówno przez publiczność jak i branżę muzyczną. Zespół zaistniał na łamach wielu znaczących pism muzycznych na całym świecie - m. in. pisali o nich: "Sonic Seducer", "Drowning News", "Back Again", "Intro", "Side Line", recenzenci "Neuro Style" przyznali płycie "Black Horse" 8-pktów na 10 możliwych, pismo "Doom Rock" ogłosiło ich płytę debiutem miesiąca, podobnie uczyniły - niemiecki "Zillo" i francuski "Dark World". Jedno z hiszpańskich czasopism muzycznych zaliczyło "Black Horse" do dziesiątki najlepszych płyt ostatnich pięciu lat
black horse
black horse
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz